Ostatnio głośno było o kontroli procesów remontowych prowadzonych w Spółdzielni. W tej sprawie trwała burzliwa dyskusja na kwietniowym posiedzeniu Rady Nadzorczej.

Kontrola z pewnością powinna być prowadzona przez osoby, które nie są w sporze z kontrolowanym. Jakiekolwiek konflikty pomiędzy kontrolerami a kontrolowanymi wykluczają bezstronność.

Z prac kontrolerów sporządza się protokół, który powinien zawierać ustalenia kontroli. Protokół opisuje czynności wykonane przez kontrolerów i zawiera wykaz naruszeń. Naruszenia muszą być konkretne, tzn. powinny wskazywać jakie normy regulacji wewnętrznych, czy też powszechnie obowiązujących przepisów prawa,  zostały naruszone.

Po sporządzeniu protokół kontroli powinien być przedstawiony osobom kontrolowanym celem zgłoszenia przez nich uwag.

To nie jest sąd kapturowy i strona kontrolowana musi mieć prawo do zajęcia stanowiska.

Jednym z kolejnych elementów powinny być zalecenia pokontrolne. Tylko wtedy kontrola ma sens, zalecenia pokontrolne mają na celu zmianę wadliwych procesów, tak aby w przyszłości poprawić działanie kontrolowanego.

Ograniczanie się do podania wniosków personalnych, bez wydania zaleceń dotyczących zmian procesów jest nieporozumieniem.