Szanowni Państwo,
dnia 20 czerwca br., Rada Osiedla „Domaniewska” złożyła do Rzecznika Dyscyplinarnego Okręgowej Izby Radców Prawnych w Warszawie „zawiadomienie o działaniach niezgodnych z godnością zawodu radcy prawnego”. Wnosząc o wszczęcie wobec mojej osoby postępowania dyscyplinarnego Rada zarzuciła mi postępowanie sprzeczne z godnością zawodu polegające na rzekomym zamieszczaniu nieprawdziwych informacji na portalu internetowym, prowadzenia nierzetelnej dyskusji oraz naruszania zasada wynikających z ustawy o ochronie danych osobowych.
Postanowieniem z dnia 11 sierpnia br. Rzecznik Dyscyplinarny OIRP w Warszawie odmówił wszczęcia postępowania uzasadniając to m.in. w taki sposób:
„… Zaskarżony miał prawo do kontrolowania działań podejmowanych przez organ statutowy Spółdzielni i wyrażania opinii na temat jego pracy, w szczególności jeśli organ ten podejmuje działania, które wywołują skutki, również majątkowe, dla członków Spółdzielni. Wyrażanie niepochlebnych, nawet ostrych opinii (a za takie jednak wypowiedzi zaskarżonego nie można uznać) o pracy organu Spółdzielni, stanowi wykonywanie prawa podmiotowego spółdzielcy, zwłaszcza jeżeli jego celem jest działanie w obronie uzasadnionego interesu społecznego lub prywatnego. Stopień dolegliwości dla skarżących treści zawartych w wypowiedziach r.pr. Leszka Piechnika, oceniany pod kątem ewentualnego naruszenia ich dóbr osobistych, należy uznać za znikomy, nie pozwalający na przyjęcie, że wykroczono poza zasady etyki zawodowej. Nie zawierały one takich negatywnych ocen przybierających formę uwłaczającą czyjejkolwiek godności, czci czy dobrego imienia. Nie sposób ich również uznać za nierzetelne i pozbawione rzeczowości. Wbrew subiektywnym odczuciom skarżących nie można uznać aby wypowiedzi miały na celu „poniżyć w opinii publicznej członków Rady Osiedla „Domaniewska” oraz narazić ich na utratę zaufania potrzebnego do wykonywania działalności społecznej.”
Mając powyższe na uwadze, należy stwierdzić, że działanie r.pr. Leszka Piechnika nosiło cechy dopuszczalnej krytyki, zostało podjęte w interesie szerszej grupy, jaką stanowią członkowie Spółdzielni i jednocześnie stanowiło wykonywanie przez niego jego prawa podmiotowego jako członka Spółdzielni. Należy zaznaczyć, że krytyka władz spółdzielni, jest nie tylko prawem, lecz obowiązkiem każdego z członków spółdzielni. To członkowie tworzą spółdzielnię mieszkaniową. Dążenie członka Spółdzielni do usprawnienia jej funkcjonowania, zapewnienia pełnej realizacji praw członkowskich i transparentności podejmowanych decyzji, a także sprawdzenia prawidłowości wydatkowania środków finansowych jest działaniem podejmowanym w interesie samej Spółdzielni i dla dobra jej członków. …
Dostrzegając po stronie organów Spółdzielni konkretne nieprawidłowości w sposobie ich pracy, w tym zarządzania finansami był uprawniony do ich krytyki, a także upowszechniania swoich wątpliwości w tym zakresie. W żadnym razie nie wymagało to zgody ani Rady Osiedla, ani innych organów Spółdzielni Mieszkaniowej „Mokotów” w Warszawie.”
Z poważaniem,
Leszek Piechnik
Członek Rady Osiedla „Domaniewska”
Członek Rady Nadzorczej SM „Mokotów”